niedziela, 10 czerwca 2012

Rozdział II

- kurka !- aż podskoczyłam ze złości.. Podałam mu zły numer ! Z rozbiegu, rzuciłam się na nie pościelone łóżko. Po 10 min. zasnęłam.
Śniło mi się, że rozmawiałam z tamtym chłopakiem. I pewnego dnia umówiłam się z nim na lody. Ale nagle usłyszałam.
- Ty śpisz ?!
- Za 10 min wyjeżdżamy !
To bł głos mamy. Usiadłam na łóżko a mama zaczęła głośno mówić, że dziś są urodziny cioci, a ja nie gotowa.
Szybko pobiegłam do szafy, i zaczęłam wszystko wyrzucać.
- To za stare, brudne, brzydkie, za małe, wyblakłe..
- Mamoo ! Nie mam co ubrać !

Pogniewana mama wbiegła do mojego pokoju..
- Jak to ?! A ta sukienka ?
- Ona nie jest na taką okazję...
- Ale to nie będą zwykłe urodziny.

I wyszła. Popatrzałam chwilowo na mamę jak wiązała krawat taty i brata.
- Jeny jak oni są odpicowani ! A ja co ?!

Ubrałam szybko tą sukienkę, krzycząc `mamo jeśli będzie coś nie tak z tą sukienką, to powiem, że to twoja wina.`
Wbiegłam do łazienki, przewracając wszystkie kosmetyki..
- Noo gdzie to jest ?!
I znowu wbiegła wkurzona mama, gotowa do wyjścia.
- Pati ! Trzeba było nie spać ! Spóźnimy się.. Czego szukasz ?
- Mojej kosmetyczki.
- Tu jest.- dała mi i dodała - Co się z Tobą dzieje ? Jakoś ostatnio zmieniasz się. Na urodzinach będzie zespół, i bardzo dużo gości. Zachowuj się porządnie.
- Ja się nie zmieniam.. Mi to mówisz ? Młody bezie cały czas siarę robiła nie ja ! - i odłożyłam kosmetyczkę, wbiegając na korytarz, szukając jakiś fajnych butów.

Po 5 min. wyjechaliśmy z domu. Przez cała drogę myślałam czemu mama powiedziała, `ostatnio się zmieniłaś` Czemu ja tego nie zauważam ? Znowu zamyśliłam się.
- tatoo ! Pati znowu śpi. -krzyknął brat.
- to obudź ją. Jesteśmy już na miejscu.-odpowiedział tata.


Znowu zasnęłam.. Co się ze mną dzieje ?! Wyszłam z samochodu i zauważyłam, znaną mi osobę.
hmm.. podejść czy nie ?




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz